Dziś, 19 lat później, ma na koncie dwie zrealizowane inwestycje deweloperskie (12 lokali), dwie w trakcie realizacji (28 lokali) oraz dwie kolejne na ponad 50 lokali w przygotowaniu (4068 PUM).
Najbardziej długa i żmudna droga do dużych pieniędzy już za mną. Moje dzieci będą miały już na pewno łatwiej. Dziś nie widzę, żadnego problemu by zarabiać na nieruchomościach kilka milionów rocznie.
Znam strategie, które pozwalają to zrobić. Dziś problemem jest tylko czas i pytanie, ile brać na siebie, a ile nie by cieszyć się życiem, bo pieniądze to nie wszystko. To tylko narzędzie do życia o jakim marzę.
Dlaczego mi się to udało przejść tą drogę? Po pierwsze bo miałem marzenia. Po drugie konsekwentnie dążyłem by je zrealizować.
Nie odpuszczałem. Zaczynając bez kapitału małym krokami szedłem do celu, będąc po drodze kelnerem, asystentem kucharza w Anglii, roznosząc ulotki, pracując w gospodarstwie rolnym. Takie były moje zawodowe początki po szkole średniej. Na początku ważne było by mieć jakąkolwiek pracę. Na studiach rozpocząłem pracę jako handlowiec. Byłem przekonany, że zanim zacznę swój pierwszy biznes muszę nauczyć się sprzedaży. W drugi roku pracy znalazłem się w pierwszej piętnastce najlepszych handlowców z ponad trzystuosobowego zespołu. W nagrodę wygrałem zagraniczną wycieczkę.
Po trzech latach, mimo, że świetnie zarabiałem postanowiłem zostać pośrednikiem by wejść bez znacznego kapitału do wymarzonej branży nieruchomości. Złożyłem kilkanaście podań o pracę, natomiast nikt mnie nie zaprosił nawet na rozmowę. Zainspirowany koleżanką ze studiów podyplomowych z pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, która zatrudniała Pośrednika i otworzyła biuro nieruchomości, postanowiłem zrobić to samo i otworzyć swoje. W ciągu 6 lat od zera moje agencja rozrosło się do ogólnopolskiej sieci biur freedom nieruchomości składającej się z 40 oddziałów w całej Polsce.
Po 8 latach w branży nieruchomości zacząłem inwestować w mieszkania i domy, które uważałem, że jestem w stanie odsprzedać ze znacznym zyskiem. W pierwszych 6 miesiącach inwestowania w nieruchomości wygenerował zysk na kapitale własnym w wysokości 27%. By pozyskać więcej kapitału na inwestycje w nieruchomości postanowiłem sprzedać udziały we freedom nieruchomości.
Po roku zacząłem pierwszy projekt deweloperski polegający na dokończeniu budowy 4 domów w zabudowie szeregowej – inwestycja mimo przeróżnych problemów po drodze pozwoliła mi zarobić 40% w ciągu 9 miesięcy – tak zostałem deweloperem. Tak jak wcześniej pisałem kończę obecnie drugi projekt deweloperski i przygotowuję trzeci na 2000 m2 powierzchni użytkowej.
Po drodze były przeróżne problemy i trudne momenty, ale nigdy się nie poddawałem. Może na chwile, ale potem po kilku dniach otrzepywałem się i znowu ruszałem do przodu.